W dniach, kiedy Słońca jest już coraz więcej i dzień jest coraz dłuższy, proponuję spacer po uzdrowiskowej części Jeleniej Góry – Cieplicach. Trasa, którą dziś przejdziemy będzie obejmować Plac Piastowski, czyli serce Cieplic, wraz z przyległymi zabytkami oraz park zdrojowy.
Legenda mówi, że lecznicze źródła zostały odkryte pod koniec XII w. przez księcia Bolesława Wysokiego. Biegnąc za zranionym jeleniem znalazł go moczącego ranę w wodzie, która jak się okazało miała lecznicze właściwości.
Już w XVII w. Cieplice były tak znanym uzdrowiskiem, że przyjeżdżali tu kuracjusze między innymi z Niemiec, Czech, Polski, a wśród nich królowa polska Marysieńka Sobieska. Przybyła tutaj w 1687 roku z dwoma synami, córką, ojcem oraz licznym dworem liczącym 1,5 tysiąca osób oraz z liczącym sto wozów dobytkiem.
Na turystycznym rozwoju Cieplic zyskała cała Jelenia Góra. W 1935 roku Cieplice uzyskały prawa miejskie, a w 1975 roku przyłączono je do Jeleniej Góry zachowując status uzdrowiska.
Wycieczkę rozpoczniemy od wschodniej strony Placu Piastowskiego, przy kościele ewangelicko-augsburski im. Zbawiciela. W pobliżu kościoła jest pojemy parking. Jadąc autobusem musimy wysiąść na przystanku „Pod Koroną”. Od przystanku idziemy jeszcze około 100 m w kierunku, w którym jechaliśmy i skręcamy w pierwszą ulicę (na skrzyżowaniu) w prawo. Teraz idąc prosto dojdziemy bezpośrednio do Placu Piastowskiego i do pierwszego kościoła ewangelickiego z XVIII w.
Sprawdź komfortowe NOCLEGI w okolicy!?
Idąc dalej po lewej stronie widzimy chyba najwspanialszy gmach uzdrowiska – rezydencję Schaffgotschów. Po pożarze zamku Chojnik w 1675 roku, Cieplice stały się ich siedzibą. Pałac został wybudowany pod koniec XVIII w. w stylu barokowym. Dobra były w posiadaniu Schaffgotschów do 1945 roku. Dziś w długim na 81 metrów pałacu mieści się filia Politechniki Wrocławskiej.
Podążając wzdłuż Placu Piastowskiego mijamy z lewej strony główne wejście do parku zdrojowego. Wrócimy do niego za chwilę. Kierujemy się w stronę dzwonnicy kościelnej. Bordowa dzwonnica z początku XVIII stojąca obok kościoła jest elementem bardzo często kojarzonym z Cieplicami. Po drodze mijamy po prawej stronie budynek domu zdrojowego, w którym można skosztować słabo zmineralizowanej wody fluorkowo-krzemowej. Ale nie jest to jedyne miejsce.
Za dzwonnicą widzimy już kościół. Budynek kościoła św. Jana Chrzciciela i pocysterski klasztor powstały w XVIII w. po licznych przebudowach i pożarach, które niszczyły wcześniejsze budowle. Przylegający do kościoła klasztor zajmują ojcowie pijarzy, a także znajduje się tam Muzeum Przyrodnicze, mieszczące się wcześniej w Parku Norweskim, a jeszcze wcześniej w pobliskim Długim Domu. Ciekawostką są odkryte przed kilkoma laty podczas remontu bardzo dobrze zachowane freski na ścianach, które można obejrzeć podczas wizyty w muzeum. Muzeum jest czynne od wtorku do piątku w godzinach 9.00 – 18.00 (od maja do września), a w sobotę i niedzielę 9.00 – 17.00. Natomiast od października do kwietnia jest czynne od wtorku do niedzieli od 9.00 – 16.00. Bilet wstępu kosztuje 5 zł (normalny), a ulgowy 4 zł.
Pod kościołem w pdziemiach znajduje się około 50 sarkofagów ze szczątkami panującej tutaj szlacheckiej rodziny Schaffgotschów. Niestety nie są jeszcze udostepnione do zwiedzania. Kościół i klasztor to najstarsze zabytki Cieplic.
Obok kościoła znajduje się Długi Dom, który niegdyś mieścił dom gościnny cystersów oraz gospodę. Po przebudowie uzyskał barokowy wygląd, a w XIX w. Schaffgotchowie umieścili tu zbiory przyrodnicze i historyczne. Właśnie część z tych zbiorów przyrodniczych możemy oglądać w pobliskim muzeum. Do 2013 roku mieściły się tu biura uzdrowiska. Obecnie budynek jest po gruntownym remoncie i mieści się w nim hotel. Warto wejść z prawej strony hotelu na dziedziniec. Otoczony jest przez klasztor, kościół oraz charakterystyczną okrągłą budowlę. W niej znajduje się tzw. źródło Ludwika lub inaczej ujecie wody Marysieńka. W sąsiednim, obecnie pustym i w złym stanie technicznym budynku mieściły się łaźnie, a później rozlewnia wody mineralnej „Marysieńka”.
?
W drodze powrotnej do parku mijamy dzwonnicę i na wprost ukazuje nam się posąg-fontanna, gdzie również można skosztować termalnej wody. Uwaga jednak na ciepło. Wody w Cieplicach należą do najgorętszych w Polsce, a ich temperatura dochodzi do niemal 90 stopni Celsjusza.
Obecnie w uzdrowisku leczy się schorzenia narządów ruchu i choroby reumatyczne. Po skosztowaniu dobroczynnej wody, wpływającej m.in. na lepszą mineralizacją kości, działającą antybakteryjnie oraz przeciwdziałającą próchnicy zębów wracamy do parku. Dawniej był tu przypałacowy ogród w stylu francuskim, który rozbudowywano. Ciekawostką są rozległe polany i osie widokowe skierowane w stronę Karkonoszy.
Dla wygody kuracjuszy wzniesiono tu kilka budowli, jak np. pawilon zdrojowy „Edward”, nieco dalej empirowy Zdrojowy Teatr Animacji wraz z przylegającą Kawiarnią oraz Pałacem Zdrojowym, w którym odbywają się dansingi oraz mieści się Klub Zdrojowy.
Przechodząc główną alejką przez park zdrojowy dochodzimy do ulicy. Po jej przekroczeniu kierujemy się dalej około 400 m prosto, dochodząc do wałów z tamą, które odgradzają suchy zbiornik przeciwpowodziowy. Stąd roztacza się przepiękny widok na całe pasmo Karkonoszy.
Jest to popularne miejsce spacerowe dla Ciepliczan, a także dla licznie przybywających - tak jak przed laty - kuracjuszy.
Piotr Trojanowski
pilot wycieczek
Wycieczka opracowana w marcu 2018 r.